"Bez twarzy" i "Jedno Echo" w teatrze Remus
Stowarzyszenie Teatralne Remus znane jest z dzia�ania w�r�d spo�eczno�ci borykaj�cych si� z r�nymi problemami oraz grup wyobcowanych i niedocenionych. Tak� grup� niew�tpliwie s� uchod�cy czecze�scy, zmuszeni do ucieczki z w�asnego kraju, ogarni�tego wojn�. Wi�kszo�� z nich trafi�a do Polski, kt�ra sta�a si� dla nich pierwszym od dawna bezpiecznym miejscem, przystankiem w drodze na Zach�d i nowym domem. Przez pierwsz� po�ow� 2007 r. aktorzy z teatru Remus prowadzili zaj�cia z dziedziny animacji kultury w o�rodku dla uchod�c�w czecze�skich w Lininie ko�o G�ry Kalwarii. Je�dzili tam z wyst�pami i koncertami, a w zamian Czeczeni prezentowali im swoje ta�ce i pie�ni. To by�a wymiana tradycji kultury, wzajemne poznanie. 17 czerwca w siedzibie Teatru Remus odby� si� fina� projektu animacji kultury w�r�d uchod�c�w z Czeczenii, zatytu�owany "Bez twarzy". Z�o�y� si� na� wsp�lny koncert i wystawa fotografii. W Polsce prawo zakazuje publikacji twarzy uchod�c�w bez ich zgody. Przepis ten zainspirowa� organizator�w do stworzenia takiego materia�u fotograficznego, kt�ry respektuj�c zakaz, zdo�a� jednak pokaza� �ycie uchod�c�w i bogactwo kultury czecze�skiej. Z folklorem czecze�skim mogli�my si� zapozna� bezpo�rednio ogl�daj�c wyst�py zespo�u wokalno - tanecznego z o�rodka dla uchod�c�w w Lininie. Zesp� tworzy sze�� dziewczynek w wieku od 10 do 14 lat. Pie�ni i ta�ce �wicz� pod kierunkiem Lejli i Hkavy. Ta�cz� te� m�odsze, kilkuletnie dzieci. Wszyscy maj� tradycyjne stroje, dziewcz�ta suknie z rozszerzaj�cymi si� u do�u r�kawami, a ch�opcy czarne "czerkieski". - Stroje uszyli�my sami z materia��w kupionych ze �rodk�w Akcji Humanitarnej - m�wi Lejla. Godne podziwu jest to, �e Czeczeni potrafi� w warunkach zagro�enia i przenoszenia si� z miejsca na miejsce zachowa� i piel�gnowa� swoj� kultur�. Wszyscy ch�tnie �piewaj� i ta�cz�. Nic dziwnego, ta�ce narod�w kaukaskich s� naprawd� porywaj�ce, bardzo rytmiczne. W trakcie wyst�pu, co raz to kt�ry� z m�odych Czeczen�w wyrywa� si� do ta�ca z dziewcz�tami z zespo�u, a ca�a widownia wybija�a rytm klaskaniem. Po tych emocjonuj�cych wyst�pach mo�na by�o spr�bowa� tradycyjnych da� kuchni czecze�skiej. Sto�y w kuluarach teatru ugina�y si� od sa�atek, placuszk�w, podobnych do nale�nik�w i specjalnej czecze�skiej cha�wy. Ju� w czasie koncertu w wykonaniu Czeczen�w, aktorzy Teatru Remus zaprezentowali fragment w�asnego projektu "Jedno Echo". W�a�ciwy jednak koncert, ko�cz�cy tak nazywany cykl imprez kulturalnych odby� si� w pi�tek 22 czerwca. Jak ju� pisali�my, "Jedno Echo" to projekt muzyczno - teatralny realizowany z zespo�em zaproszonych artyst�w, reprezentuj�cych r�ne tradycje i techniki wokalne: bu�garsk�, ukrai�sk�, polsk�, chora� gregoria�ski oraz francuski wielog�os. Koncert mia� si� odby� na terenie dawnej piekarni w oficynie przy 11 Listopada 10. Chodzi�o o specyficzne warunki przestrzeni postindustrialnej, daj�ce nowe mo�liwo�ci dramaturgiczne i akustyczne. Dla tw�rc�w "Remusa" takie miejsca maj� ponadto znaczenie symboliczne - pozwalaj� na tworzenie teatru od zera, budowanie �wiata z chaosu. Tworzenie teatru nie maj�c do tego narz�dzi, dekoracji, maj�c tylko w�asne mo�liwo�ci, jak si� okazuje nieograniczone. Nie uda�o si� zorganizowa� wyst�pu w oficynie przy 11 Listopada z powodu braku pozwolenia Stra�y Po�arnej. Grupa aktor�w z Teatru Remus wyst�puj�c w swojej siedzibie dowiod�a jednak przede wszystkim tego, �e nieograniczone s� mo�liwo�ci ludzkiego g�osu, �e jest to najwspanialszy instrument. Wykonano a`capella szereg pie�ni, pochodz�cych z r�nych kraj�w. Utwory te jedn� klamr� spina� na pocz�tku i na zako�czenie "Tourbillon" - francuska pie�� �redniowieczna. By�y pie�ni ukrai�skie oraz polska pie�� o nadobnej dziewczynie i nadobnym Jasie�ku. Brzmieniu g�os�w towarzyszy� tylko ruch, przytupywanie i klaskanie. I cho� wi�kszo�� tekst�w by�a niezrozumia�a j�zykowo, nie przeszkadza�o to w zrozumieniu przekazu i emocji. Okazuje si�, �e tre�� s��w nie stanowi podstawowego no�nika znaczenia ani �rodka ekspresji. Pod wzgl�dem muzycznym by�o to znakomicie przygotowane przedstawienie. Aktorzy - muzycy: Nela Brzezi�ska, Daniel Brzezi�ski, Jakub Iwa�ski, Agata Korbel, Katarzyna Migdalska, Katarzyna Staniszewska i David Stypniewski wspaniale operuj� g�osem. By�a jeszcze posta� z latarni�, kt�r� odegra�a Ewelina Zaremba, sta�ystka i wolontariuszka w projektach Stowarzyszenia Remus. Ca�o�� re�yserowa�a Katarzyna Kazimierczuk, za�o�ycielka Teatru Remus, autorka dzia�a� teatralnych i projekt�w animacji kultury, realizowanych przez stowarzyszenie. Otrzymali�my spektakl niezwyk�y. Byli�my �wiadkami misterium, kt�re odbywa�o si� za spraw� g�osu. "Jedno Echo" to zupe�nie wyj�tkowe wydarzenie w�r�d spektakli teatralnych stolicy. Dobrze, �e na Pradze jest teatr, kt�ry daje nam mo�liwo�� uczestniczenia w tak oryginalnych przedsi�wzi�ciach dramatycznych.
Joanna Kiwilszo
|