Liderzy PiS na tyle d�ugo "robi�" w polityce, i� poznali prawd� star� jak �wiat, i� wybory wygrywa si� nie tylko przy urnie wyborczej, lecz tak�e przy zielonym stoliku. Klasycznym tego przyk�adem jest majstrowanie tu� przed wyborami ordynacj� wyborcz� tak, by rezultat osi�gni�ty w jej wyniku by� lepszy od preferencji spo�ecznych. Manewry takie poprzednio stosowa�a tak�e AWS. Wydawa�o si�, �e wszystkie kruczki prawne w tej materii s� ju� znane. Gdy dysponuje si� du�ym poparciem spo�ecznym, lepszy w liczeniu g�os�w jest tak zwany system d`Honda, preferuj�cy du�e ugrupowania; �redniacy wol� system Sainte-Lagua, bardziej sp�aszczaj�cy wynik g�osowania, to jest daj�cy wi�cej mandat�w ugrupowaniom osi�gaj�cym wynik na poziomie 12 - 15 %.

Bracia Kaczy�scy w swojej pomys�owo�ci przeszli sami siebie. Zaproponowany przez nich nowy system liczenia g�os�w nie do��, �e preferuje ugrupowania du�e, to jeszcze pozwala im si�gn�� po g�osy innych ugrupowa�, kt�re w normalnym trybie nie uczestnicz� w podziale mandat�w, czyli tych, kt�re nie przekroczy�y progu 5% poparcia spo�ecznego. Mo�na oczywi�cie dyskutowa� czy konieczne s� jakiekolwiek progi wyborcze, lecz tak przyj�o si� w Rzeczypospolitej od lat i ju� nikt tego nie kwestionuje. S� wi�c g�osy, kt�re bezpowrotnie przepadaj� i po te g�osy postanowi� si�gn�� PiS. W tym celu przeprowadzono na dwa miesi�ce przed wyborami zmiany w ordynacji wyborczej do samorz�du, id�ce w tym kierunku, by mo�na by�o blokowa� listy komitet�w wyborczych, a de facto blokowa� oddane na nie g�osy.

Wypada zada� pytanie, jaki interes ma PiS proponuj�c taki manewr. Na politycznym rynku konserwatywnej prawicy PiS jest praktycznie monopolist�, wok� kt�rego jak satelity kr�c� si� LPR i Samoobrona. Te partie w du�ych miastach, takich jak Warszawa, nie maj� praktycznie wi�kszego elektoratu, a zarazem swoich reprezentant�w w samorz�dzie. Tote� g�osy na nich oddane przepadaj�, co z punktu widzenia PiS jest marnotrawstwem. Co zrobi�, aby nie przepad�y? Spr�bowa� przerzuci� je na PiS. Pos�u�my si� nast�puj�cym przyk�adem. Notowania PiS i PO id� w Warszawie praktycznie �eb w �eb, podobno lekko prowadzi Platforma. Za��my, i� w Warszawie PiS dokona zblokowania list z Samoobron� i LPR - partiami, kt�re mog� mie� problemy z osi�gni�ciem progu wyborczego, lecz uzyskaj� po oko�o 3-4% poparcia. Uzyskuj�c dodatkowe 7-8 % g�os�w w og�lnym rozrachunku, zwyci�y blok rz�dz�cy w kraju i jemu formalnie przypadnie wi�cej mandat�w w radzie miasta ni� PO. Przypadnie konkretnie PiS-owi, bo LPR i Samoobrona nie dostan� nic. Jaki interes ma w tym Samoobrona i LPR? Ot� nadal wiernie wspieraj�c PiS mog� liczy� na resztki z pa�skiego sto�u, bo co� im zawsze kapnie, na przyk�ad jak�� posadka w ratuszu czy ministerstwie, a tak nie by�oby nic.

To nic, �e w ocenie wielu ekspert�w nowa ordynacja narusza Konstytucj� RP i Europejsk� Kart� Samorz�du Terytorialnego. To nic, �e podobnie jak wiele innych tw�rczych dla nowego porz�dku prawnego rozwi�za� PiS, nowa ordynacja zosta�a wprowadzona na si�� i w po�piechu, z pogwa�ceniem zasad i wszelakich obyczaj�w panuj�cych w polskim parlamencie (od dawna nie s�ysza�em, aby odwo�ano przewodnicz�cego komisji, kt�ry prowadzi� obrady nie po my�li rz�dz�cych, a taki los spotka� by�ego premiera rz�du RP Waldemara Pawlaka, kt�ry pr�bowa� powstrzyma� szale�stwo PiS. Takie obyczaje ju� wcze�niej stosowano wobec radnych opozycji na Pradze, ale �eby w parlamencie?)

To nic, �e pos�owie PiS butnie twierdz�, �e prawo wykuwa si� na sali sejmowej, a tam maj� wi�kszo��. Bowiem jest jeszcze jedno "ale". To "ale" stanowi� po��czone si�y SLD, SdPL, UP i PD, kt�re utworzy�y wsp�lny Komitet Wyborczy Porozumienie Lewicy i Demokrat�w - "Wsp�lna Polska". Powsta�a nowa jako�� - nowy sojusz programowy, kt�ry mo�e zamiesza� w PiS-owskiej uk�adance. Nowy komitet wyborczy nie jest blokiem list, lecz wy�oni jednolite wsp�lne listy do samorz�du. Oddaj�c g�os na te listy wyborca b�dzie m�g� wskaza� konkretnego kandydata z danej partii, a nie g�osowa� z obaw�, i� wskazuj�c Kowalskiego z LPR lub Samoobrony wybierze Malinowskiego z PiS.

Partie opozycji tak�e mog� skorzysta� z nowej ordynacji i pr�bowa� blokowa� swoje listy. Trwaj� ju� w tej sprawie podobno rozmowy PO z PSL. W tym rozwi�zaniu to PSL b�dzie dostarczycielem g�os�w dla pot�niejszego partnera. Uk�ad ten zmieni�by si� diametralnie, gdyby naprzeciw tr�jprzymierza PiS, LPR i Samoobrony stan�o taktyczne tr�jporozumienie Lewicy i Demokrat�w, PSL oraz PO. Dzi� chyba jest to jeszcze mrzonk�, ale mo�e za kilka lat?

Kto tak naprawd� straci na nowelizacji ustawy? Przede wszystkim lokalne ugrupowania samorz�dowe. Nowa ordynacja praktycznie eliminuje je z gry, nie przebij� si� one bowiem poprzez polityczne bloki wyborcze. Co mog� zrobi� ich dzia�acze, do�wiadczeni samorz�dowcy? Zacz�� poszukiwa� silnych politycznych partner�w i pr�bowa� blokowa� z nimi listy, co grozi im marginalizacj�, wej�� na listy partii politycznych lub poszuka� partner�w z podobnym poparciem politycznym, co zapewni im proporcjonalne poparcie w podziale mandat�w. Jedno wszak�e w nowej ordynacji pozostaje niezmienne: burmistrz�w dzielnic warszawskich b�d� tak jak dot�d wybierali radni, a nie wyborcy.