Prosto z mostu
Internet do ko�ucha Podczas d�ugiego weekendu chcia�em wybra� si� z Bemowa na Prag�. Wiedzia�em, �e w tym okresie planowany jest remont wiaduktu na ul. Powsta�c�w �l�skich, dlatego w samym dniu podr�y, 11 czerwca, zasiad�em przy komputerze, by sprawdzi� rozk�ad jazdy na stronie internetowej Zarz�du Transportu Miejskiego (www.ztm.waw.pl) Znalaz�em w menu "Rozk�ady jazdy wg linii", nast�pnie wybra�em pozycj� "Rozk�ady jazdy linii tramwajowych i autobusowych w dniu 11.06.2009". Pe�nia szcz�cia! Wszed�em na list� wyboru linii, wybra�em numer 523, kt�rym chcia�em jecha�, kierunek z Bemowa na Olszynk�, i m�j przystanek "Konarskiego". Troch� si� zdziwi�em, �e na dzie� 11 czerwca (Bo�e Cia�o) przewidziano rozk�ad jazdy w dw�ch wersjach, dnia roboczego i �wi�ta, ale w ko�cu urz�dnicy maj� prawo wymaga� my�lenia od petent�w. Pomy�la�em wi�c i odczyta�em godzin� odjazdu w wersji �wi�tecznej, dopi�em kaw� i poszed�em na przystanek. My�l� Pa�stwo, �e chc� ponarzeka�, gdy� godzina odjazdu w rzeczywisto�ci by�a inna, ni� w internecie? Nie! W tym dniu autobus linii 523 mia� zmienion� tras� i w og�le nie zatrzymywa� si� na moim przystanku! Zarz�d Transportu Miejskiego traktuje internetowy rozk�ad jazdy jak kwiatek do ko�ucha pami�taj�cego czasy serialu "Droga". Na stronie internetowej ZTM okresowe zmiany nie s� nanoszone na rozk�ady jazdy, a tylko umieszczane w odr�bnej rubryce (zak�adce) zatytu�owanej "Aktualne komunikaty o zmianach tras". Korzystanie z rozk�adu jazdy dowolnej linii nale�y poprzedzi� uwa�n� lektur� tej rubryki, zawieraj�cej informacje o obj�to�ci oko�o 200 stron maszynopisu. Kto�, kto nie wie, czego szuka�, nie ma szans. Zwr�ci�em si� onegdaj ze skarg� do ZTM w tej sprawie. Odpowiedzieli mi, �e "taki tryb informowania o zmianach w uk�adzie komunikacyjnym wynika z bardzo du�ej ich liczby." Naprawd� tak napisali. Nawet Stanis�aw Bareja by tego nie wymy�li�. Urz�dnicy ZTM zbli�aj� si� mentalno�ci� do kolejarzy - jak wiadomo, wisz�ce w gablotach na Dworcu Centralnym PKP afisze z rozk�adami jazdy s� czasowo nieaktualne, kolejarze nie wyobra�aj� sobie bowiem, �e na czas zmian mo�na wydrukowa� nowe afisze. Aktualne informacje znajduj� si� tylko na karteluszkach umieszczanych w ca�kiem innych gablotach, opr�cz tego na wy�wietlaczach w holu g��wnym, korytarzach i na peronach. Kiedy� by�em tam �wiadkiem dantejskich scen, gdy zepsu�y si� wy�wietlacze i jedynym �r�d�em informacji dla t�umu pasa�er�w by�y zapowiedzi przez megafon... Na oficjalnej stronie urz�du miasta (www.um.warszawa.pl) nie ma nawet linku do strony Zarz�du Transportu Miejskiego. Nie dziwi� si�. |